Nieoczekiwanie zastał mnie listopad... Siedząc w pracowni całymi dniami, mocno wierzyłam, że jesień jest jeszcze daleko. Słońce cudownie grzejąc przez okna oszukiwało mnie cały czas, do tego stopnia, że ostatniego dnia października wybiegłam po dzieci w letnich alladynkach i samym swetrze. Szybko jednak zawróciłam po płaszcz. Jednak i tak zmarzłam. No cóż listopad to już zdecydowanie czas pracy nad otulaczami do kubków i ciepłymi pledami...
Wianek to dzieło naszej wspólnej pracy, mojej i córeczki. Powstał jako jesienna kompozycja na potrzeby konkursu do przedszkola. Wypychanie bawełnianych tunelików uświadomiło mi jaką mam anielską cierpliwość;), której zdecydowanie brakuje sześciolatce;)...
trzymajcie się ciepło;)
Agnieszka
cotton art wood
Te dyńki są przesłodkie <3
OdpowiedzUsuńExtra, właśnie taki materiałowy świąteczny wianek mi się marzy:)
OdpowiedzUsuńWyszedł wspaniale :) Dynie świetne, szczególnie ta w grochy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny;) pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kropiasta dnia bardzo fajnie się prezentuje:))))
OdpowiedzUsuńWianek cudny. Dunia mnie zauroczyła. Serdecznie pozdrawiam - również córkę. Jola
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarze, rzeczywiście dynia jest tutaj jak wisienka na torcie;) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper wianek :))))
OdpowiedzUsuńSploty jak ja je kocham...a dyńki rewelacja:)
OdpowiedzUsuńWianek słodki, mniemam, że był najpiękniejszą dekoracją w przedszkolu córeczki?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam aga
Śliczny !
OdpowiedzUsuńTworzysz kawałek pięknego świata! Cudnie tu u Ciebie, kolory bajeczne, widać ogromną pasję i zarazem precyzję.Bardzo się cieszę, że dzięki Tobie dziecięcy świat może być jeszcze piękniejszy. Kiedyś zaglądałam sporadycznie, od dziś zostaję na dłużej :-) Pozdrawiam ciepło, też Agnieszka :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie do siebie;) dziękuję za ciepłe słowa... pozdrawiam...
UsuńWspaniała praca - wianek piękny i te małe dynie - super się prezentują.
OdpowiedzUsuń