czwartek, 26 maja 2011

Manekiny, poduszeczki i kwiatki w groszki...


Wiosenna pogoda, pełna słońca, sprawia, że coraz rzadziej spędzamy czas w zaciszach swojego domu. Trudno więc pogodzić wszystkie przyjemności jednocześnie. Delektowanie się słońcem w ogrodzie, spacery z dzieciakami, wycieczki weekendowe... sprawiają niestety, że prace artystyczne schodzą na dalszy plan...  A prawdziwe lato jeszcze przed nami... 
Jednak między słonecznymi przyjemnościami udało mi się zabrać troszeczkę wolnego czasu i stworzyć mini serię w groszki. Manekiny, poduszeczki i kwiatuszki mogą być uroczą ozdobą pracowni lub dekoracją w domu.


Tildowskie manekiny na biżuterię i nie tylko... z wykorzystaniem drewnianych klocków synka i pałeczek do sushi...




Koronkowe poduszeczki...




 I wiosenne kwiatki... zainspirowane kwiatkami Llooki.





Słonecznego i pełnego przyjemności tygodnia...

lawendowy kredens

piątek, 20 maja 2011

Magnolia malowana akrylami...


Mój dawny salon był prawie cały w zieleni... ściany koloru cafe latte oraz zieleni, indyjskie narzuty w tych samych odcieniach spoczywały na sofach... i masa dodatków... nawet welon ślubny znalazł główne miejsce na jednej z ścian, a na tle zieleni pomimo upływu lat wydawał się nadal śnieżnobiały... Natomiast na tle latte zagościł na stałe mój obraz malowany akrylami na kilku podobraziach. Magnolia bardzo długo była motywem wykorzystywanym przeze mnie w różnych technikach malarskich, aż nadszedł czas na lawendę...




  


miłego weekendu i słonecznych dni....

lawendowy kredens

piątek, 13 maja 2011

Koronkowy album z kwiatkami w kolorze różowego pudru...


Od dłuższego czasu miałam mały urlop od tworzenia... niestety nie zawsze jest możliwość podróżowania z całym swoim warsztatem... ale o dziwo,  znajduję w tym również dobre strony.  Miło jest leżeć na łóżku i po prostu patrzeć się w sufit, myśląc całymi dniami o nowych projektach... nie zaglądając do skrzynki, nie wiedząc o zamówieniach, terminach, wysyłkach... Nie mogłabym żyć bez pasji, ale wiem, że muszę nauczyć się żyć w harmoniii z nią a sobą i bliskimi... i jeszcze ogarnąć istnienie tego całego zewnętrznego świata... 
To mój pierwszy album wykonany dla wyjątkowej i kochanej Zuzanny. 
Poniżej znajdują się materiały z których został stworzony.


Wystarczyło kilka dłuższych chwil z wielką szczyptą przyjemności aby powstała pamiątka.










 i jeszcze kartka...




To był bardzo przyjemny odpoczynek. Dziękujemy bardzo za zaproszenie i miłą gościnę. Serdecznie pozdrawiamy Waszą całą rodzinę. Przesyłamy buziaki i ciepłe pozdrowienia również dla Olasubomi i jej rodziny... spotkanie z nią to początek niesamowitej drogi ku marzeń... 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...