Dzisiaj będę słodziła;) A to za sprawą owocowych i kolorowych lizaków, wykonanych z bawełny i naturalnego drewna oraz małej fotorealcji z urodzin mojego pięciolatka, który przeszedł niemałą metamorfozę;)
Uroczyście pragnę również poinformować, iż moje produkty są dostępne w sklepie na DaWandzie i z racji otwarcia swojego butiku wszystkie produkty umieszczone w nim objęte są 15% zniżką do 17 października.
Zapraszam bardzo serdecznie
Produkty można również zamówić bezpośrednio ze stony bloga - zakładka Sklep
oraz ze strony Pracowni Cotton Art Wood - zakładka SKLEP
jeszcze czterolatek...
a tu poważny pięciolatek;)
pozdrawiam wszystkich Czytelników
Agnieszka
cotton art wood
świetne lizaczki!
OdpowiedzUsuńdziękuję jerzynko i pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuń100 lat dla solenizanta :))
OdpowiedzUsuńlizaczki smakowite :)
dziękuję w Jego imieniu;) pozdrawiam ciepło
UsuńAlez masz pomysly . Wspaniale te lizaki , takie ,, prawdziwe '' . Pozdrawiam ANia
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie
UsuńBardzo fajny pomysł na ozdobienie mieszkania:) wesoło wyglądaja takie kolorowe lizaki:)
OdpowiedzUsuńdziękuję i ciepło pozdrawiam
UsuńBoskie te lizaki :)))
OdpowiedzUsuńA dzieci dorośleją :)
oj tak i to bardzo szybko;)
UsuńPiękne lizaczki! Aż chce się zjeść mniam ;o) -Gabu*
OdpowiedzUsuńTwój synek rośnie jak na drożdżach na wielkiego przystojniaka :) Sto lat spóźnione:)
OdpowiedzUsuńSłodycze w wydaniu szydełkowym zaparły mi dech w piersiach - niesamowite.