Mam wreszcie wymarzoną kuchnię, prostą, swojską, moją. W czystym klimacie szwedzkim, w dosłownym tego słowa znaczeniu;). Tego mi właśnie brakowało w wynajmowanych mieszkaniach, swojej kuchni. Długo zastanawiałam się nad jej kolorystyką, myślałam wiernie o pastelach, ale połączenie bieli z drewnem okazało się dla mnie ideałem, tym bardziej, że tuż obok mam malutką jadalnię i tam mogę szaleć z innymi kolorami.
Przy urządzaniu kuchni bardzo ceniłam sobie możliwość stworzenia własnego projektu, gdzie mogłam uwzględnić dokładnie moje poddasze i sama zagospodarować każdy wolny centymetr powierzchni na dole. Jednak nie byłabym sobą, gdybym zostawiła kuchnię według gotowego projektu. I tak niektóre fronty zamieniłam na zasłonki bawełniane. Uchwyty w oryginale czarne oraz suszarkę szybko maznęłam białą farbą. Powiesiłam starą półeczkę na zioła i mimo pierwotnej chęci przemalowania jej, pozostawiłam ją narazie w oryginale, po prostu spodoba mi się taka;) Brakowało mi jeszcze blaszanego chlebaka, o którym marzyłam, i tak nieoczekiwanie podczas pobytu w Szwecji przypadkowo wpadł mi w ręcę. Wiedziałam, że muszę go jakoś upchnąć w walizce i nie wyobrażałam sobie powrotu bez niego. Nie brakuje w niej również dodatków bawełnianych, zrobionych na szydełku;)
Z nową kuchnią dbamy też o naszą kuchnię, czyli jedzenie. Staramy się kupować produkty od lokalnych sprzedawców z ich własną i zdrową żywnością. I tak mamy swoją "babcię" na ryneczku z pysznym twarogiem i śmietaną; inną ze świeżym mlekiem; rodzinę, która zaopartuje nas w pyszny, okrągły chleb na zakwasie i świeżutkie jajka; cudowny miód lipowy z pasieki; marmolady swojej roboty itd. A już niedługo ;) sezon na warzywa i owoce z ogrodu...
Nie lada wyzwaniem było oświetlenie kuchni urządzonej na poddaszu z malutkim oknem. Pomogło wyburzenie ściany i stworzenie jadalni w drugim pokoju, a wieczorem niezastąpione okazały się reflektory ledowe - szeroki wybór dostępny tutaj . Dyskretnie umieszczone pod półeczkami bardzo dobrze oświetlają blaty.
A w kobietniku przypomnienie moich starych nowych mebli... zapraszam...
Ciepłe pozdrowienia
Agnieszka
lawendowy kredens
Dopieszczona i piękna ! Ewa
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny... pozdrawiam cieplutko
UsuńBardzo fajna kuchnia. Prosta a zarazem przytulna. A malutkie okienko cudowne!!!
OdpowiedzUsuńCzekamy na kącik jadalny:))
Patti
malutkie okienko było takie malutkie,że tylko cudem pominięte uratowało się przed wymianą, a teraz wszyscy do niego wzdychamy;)
UsuńKuchnia piękna i zdrowa.Też mam panią na targu z rewelacyjnym białym serkiem, chleb na zakwasie piekę sama i nie mogę się doczekać ziół i owoców z ogródka.
OdpowiedzUsuńJa bym kolorek oczywiście dała, bo lubię kolorki, ale u Ciebie też widzę kolorowe jabłuszka i szydełkowe rzeczy, moje ulubione:) Pozdrawiam:)
znając siebie, myślę, że kolorki będą jednak nieuniknione, jednak jestem zadowolona, że baza pozostanie stonowana na zawsze, a dodatkami można się bawić do woli;)
UsuńI słusznie, kolor to jest to:) Zwłaszcza w Twoim szydełkowym wykonaniu. Choć powiem Ci, że będę niedługo robiła hafciki do kuchni w kolorach Twojej kuchni, też by się wpasowały:)
UsuńPięknie! Moja kolorystyka i moje klimaty!! bardzo moje...(((
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
zgadza się;) pozdrawiam ciepło
UsuńSlicznie :-) Nic dodac, nic ujac :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie;)
Usuńśliczna kuchnia :)) , a czajnik superaśny (gdzie kupiłaś ? ) :)) półeczka taka jaka jest bardzo mi się podoba , ja to bym jeszcze Twoich pieknych kolorków szydełkowych dodała
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego z okazji imienin jeżeli je dzis obchodzisz ;)
pozdrawiam
Ag
oj dziękuję za życzenia;) to miłe;)... a czajniczek wyszperałam na tablicy pl za aż 10 zł (nowiutki, myślałam, że oszaleję ze szczęścia)... pozdrawiam cieplutko
Usuńno to miałas szczęście :)))
Usuńtym bardziej, że widziałam takie nowoczesne włoskiej firmy stylizowane na takie babcine, retro i już zaczęłam do skarbonki odkładać, bo kosztują sporo, a tu niespodzianka;)
UsuńDrewno i biel to jedno z najlepszych połączeń. Super to wyszło! Gratuluję:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;) pozdrawiam serdecznie
UsuńPrzepiekna kuchnia i swietn e polaczenie bieli z drewnem!
OdpowiedzUsuńCudownie to wyglada!
Serdecznie pozdrawiam
Piękna kuchnia! Mimo, że jestem raczej zwolenniczką ciemniejszych barw we wnętrzach, to w Twojej kuchni czułabym się jak w domu. Duża w tym zasługa ciepła, które daje drewno, no i tkaniny - super pomysł z tymi zasłonkami. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJest piękna! Jasne drewno ma siłe przyciągania, o tak :)
OdpowiedzUsuńdziękuję dziewczyny ślicznie za komentarze... pozdrawiam Was serdecznie
OdpowiedzUsuńNo piękna jest :)ale jak doczytałam o tej zdrowej żywności to muszę spytać gdzie mieszkasz,że masz tak fajnie z tymi lokalnymi sprzedawcami?
OdpowiedzUsuńw małym miasteczku pod Łodzią, no może nie takim małym;)... a sprawdzonych sprzedawców mam od wielu lat na pobliskim ryneczku;)
UsuńBardzo ładna Twoja kuchnia, Agnieszko:) A czajnik jaki uroczy:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jeszcze abyś dobrze się w niej czuła:)
Poza tym wszystkiego najpiękniejszego z Okazji Imienin! Niech spełniają Ci się dalsze marzenia kuchniowo-salonowe i te inne ważne - najskrytsze... Pozdrawiam Cie serdecznie!
dziękuję ślicznie za życzenia, niech się spełniają;) pozdrawiam cieplutko
UsuńPiękna... :)
OdpowiedzUsuńteż mi się marzy w przyszłości taka kuchnia w bieli i drewnie. ;)
pozdrawiam cieplutko!
dziękuję;) i życzę aby marzenie się szybko spełniło;) pozdrawiam ciepło
UsuńPiękna, przytulna kuchnia. Wygląda na taką, w której z przyjemnością się siada i można tak siedzieć i siedzieć.. Ja również uwielbiam kupować od lokalnych sprzedawców, mam u siebie takie jedno miejsce, które z wielką przyjemnością odwiedzam, zawsze mam jakąś taką wielką satysfakcję, że właśnie tam coś kupiłam, a nie w markecie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Agnieszka
PS Bardzo podoba mi się półka wisząca nad meblami! Cudo!
dokładnie, ja jeszcze często łapię się na tym, że jak nie mam już swojego chleba czy białego serka, a nie mam możliwości zakupu, to nie jestem w stanie zjeść już innego chleba czy sera;)... pozdrawiam cieplutko
UsuńJa też uważam, że biel z drewnem ładnie się komponuje. Piękną kuchnie sobie stworzyłaś ;-).
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie...
UsuńPiękna, jasna, cudnie urządzona - sam zachwyt z mojej strony:)
OdpowiedzUsuńto bardzo miłe... pozdrawiam ciepło
UsuńProsty i naturalny styl! Piękna Agnieszko :-) i przy okazji Wszystkiego dobrego w Dniu Twojego Święta :-)
OdpowiedzUsuńPollyanno zawsze wyczekuję Twoich odwiedzin, chyba się uzależniłam;)
Usuńdziękuję za życzenia... właśnie popijam sobie miód pitny za nasze nowe pomysły;) pozdrawiam cieplutko
Twoja kuchnia mpodoba mi sie bardzo, bnardzo, bardzo:) lubie takie swojskie, troche surowe klimaty:)
OdpowiedzUsuńProsta i piękna :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wygląda to zestawienie czajnika z płytą kuchenną.
OdpowiedzUsuńKuchnia fajna, rustykalna :)
Kuchnia piękna! Gustowna i delikatna.
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię teraz do oglądania mojej:)
dziękuję i już lecę... pozdrawiam serdecznie
Usuńwyszła ślicznie!!!! też kiedyś taką białą kuchnię mieć będę
OdpowiedzUsuńdziękuję Dziewczyny za odwiedziny i milutkie komentarze... pozdrawiam Was ciepło
OdpowiedzUsuńTeż lubię "babcine"podniszczone kafelki:)
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą nową kuchnią,bo wiem ile to znaczy dla kobiety mieć wreszcie wymarzone ,swoje miejsce.W końcu spedzamy w kuchni wiele godzin dziennie.A w tak dopracowanej i klimatycznej kuchni można dobrowolnie przebywać jeszcze dłużej (załatwiać sprawy przy kuchennym stole-uwielbiam!).Starannie dobrałaś drobiazgi i rzeczywiście całość jest doskonałym tłem do szaleństw kolorystycznych.Pomieszczenie bardzo w moim guscie(okienko tez:)))Pozdrawiam cieplutko.
kuchnia ODDAJE UROK NIEZWYKŁY MIMO, IŻ NIE JEST DUŻA JEST PRZYTULNA MILA I SWOJSKA :)PIĘKNIE
OdpowiedzUsuńprześliczna kuchnia :) wszystko wygląda genialnie... czajniczek jest cudny :):):) Wspaniale, że dbacie o rozwój lokalnego handlu :) Zresztą czy jest coś lepszego niż taki chlebek, twarożek, jaja....super i zazdroszczę troszkę
OdpowiedzUsuńFajne połaczenie drewna z bielą ..
OdpowiedzUsuńJaki przytulny, ciepły klimat panuje w Twojej kuchni :))
OdpowiedzUsuńUdana metamorfoza! A płytki na ścianach mam takie same, uwielbiam je :)
Pozdrowienia!
Beata
jeju jaka ona jest piękna !!! jestem pod wielkim wrażeniem..marzy mi się taka:)))))))))) jest przytulnie, skandynawsko i biało! uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twoja kuchnia!!! Śliczna, przyjemna!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna kuchnia! Taką właśnie zrobimy sobie z mamą w jej domku za miastem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKuchnia wygląda niezwykle uroczo.
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam cieplutko:)
piękna kuchnia! w takie miejsce z chęcią wpadałabym na kubek herbaty :)
OdpowiedzUsuńi ten twarożek ze zdjęcia! ;)
piękną masz kuchnię :)
OdpowiedzUsuńCudna
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna kuchnia, chociaż mam wrazenie że na żywo prezentuje się lepiej jak na zdjęciach? niektóre są dość niewyraźne niestety.
OdpowiedzUsuń