Wspaniale jest usiąść w altance i delektować się smakiem porannej kawy, zwłaszcza kiedy słoneczko ogrzewa nasze ciała, a na łące budzą się do życia nasze długo oczekiwane kwiatki. I tak jak w atelier, w moim malutkim ogródku, który nazywam łąką, panuje całkowity nieład, a raczej naturalny porządek. To natura decyduje gdzie zakwitnie mak z chabrem, gdzie wyrosną stokrotki i niezapominajki, czasem tylko pomagam rozsiewając nasionka tu i ówdzie. I co roku wzbogacam ją o kolejne kępki lawendy z mojego rodzinnego ogrodu. Na niewielkiej powierzchni znalazła swoje miejsce również altanka, którą zbudowałam z drewnianych ogrodowych elementów, wikliny oraz słomy, w której mogę każdego dnia cieszyć się cieplutkimi promykami słoneczka. A powiewający na wietrze drewniany szyld z prowansalskim motywem, który wykonałam techniką decoupage, przenosi mnie do moich ukochanych południowych klimatów... Kute meble, lampa z mosiądzu (jak ta), gliniane garnki to prawdziwe połączenie Grecji, Hiszpanii, Włoch...
Jak tutaj pięknie u Ciebie. Rozsiadam się wygodnie... o...już...
OdpowiedzUsuńod dzisiaj będę stałym podglądaczo-czytaczem ;-)
Szyld śliczny:)myslałam, że sama go namalowałaś. Maki są urocze. Ostatnio szukałam w internacie informacji jak zrobnić takie kwiatuszki i stwierdziałam, że nie podołam tej technice:(
OdpowiedzUsuńDlatego z podziwem patrze na szydelkowe prace wszytkich blogerek:) Pozdrawiam
Altanki zazdroszczę, ja mam tylko (choć aż) balkon. Kartki "Zaproszenie na ślub" śliczne,od zawsze uważam, że prawdziwe piękno znajduje się w prostocie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiekna altanka :) kwaitowe inspiracje sa zachwycajace :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna altanka, wspaniałe miejsce do odpoczynku i pomyślenia! Szyld przeromantyczny, a karteczki bardzo eleganckie! Przymiotników chyba dość :). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż słodko-przytulnie u Ciebie, chętnie bym się wprosiła na kawkę :)
OdpowiedzUsuńoj jak ja Ci zazdroszczę tej altanki :)) ciekawa jestem jak wygląda tak w całości :)
OdpowiedzUsuńPieknie, przytulnie ,nastrojowo.
OdpowiedzUsuńA można prosić o całościowe zdjęcie altany?? Te różne ujęcia fotograficzne bardzo mnie zaintrygowały i jestem ciekawa jak to się w całości prezentuje... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za odwiedziny, obiecuję, że zamieszczę zdjęcia całej altanki, ale pozwolicie, że poczekam aż kwiatki na niej zakwitną, wtedy będzie to prawdziwa altana... przesyłam Wszystkim ciepłe pozdrowienia i wpraszam się do Was...
OdpowiedzUsuńKlimatyczne gniazdko sobie uwiłaś... Kawa w altance pewnie lepiej smakuje:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczny jest ten motyw starych buteleczek na perfumy , znany mi co prawda , ale świetnie wykorzystany przez Ciebie. Poza tym masz bardzo przyjemną altankę.
OdpowiedzUsuńSzyld bardzo ciekawy. Altana tajemnicza, otulona zapachem kwiatów i świeżo parzonej kawy :) Zaproszenia śliczne. Dużo słoneczka życzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo milo i przytulnie u Ciebie:) Wobec tego zadamawiam się z ochotą:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny
Witaj,
OdpowiedzUsuńJak cudnie i milusio w Twojej altance
Karteczki sa przepiekne i takie delikatne,pozdrawiam cieplo,milego dnia
Miło w tej Twojej altance! Podoba mi się drewniany szyld z prowansalskim motywem i zawieszki z koronkami i te cudne zaproszenia...ach! Posiedzę tu jeszcze chwilę i pozachwycam się tymi pięknościami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wszystkie takie fajniutkie:)))
OdpowiedzUsuń