Salon, który miałam w planach na ostatnim miejscu, został ukończony jako pierwszy. Może nie do końca, bo jeszcze jestem w trakcie szukania wiszącej lapmy i kinkietów. Koniecznie w stylu indiustralnym, takie jak lampki tutaj, jednak zanim je zakupię salon będzie oświetlony wcześniej zmajstrowaną lampką. Aha i jeszcze w dalekich planach czeka mnie projekt zasłaniający telewizor, wizja już jest, a reszta to tylko odrobina czasu, która teraz jest u mnie na wagę złota...
Oprócz słomianej bieliźniarki i dywanu wszystko zostało przeze mnie przemalowane, pobielone, przetarte, uszyte, naszyte i przerobione ze starych mebli. Co do bieliźniarki to mam już niecny plan, ale dywanu chyba nie ruszę;), chyba... Zresztą sami wiecie, że urządzanie wnętrz to niekończąca się opowieść...
Obecnie salon służy mi również jako pracownia, dopóki ta nie będzie ukończona. Niestety ze względu na porę roku będzie musiała poczekać aż do wiosny, gdyż jest cała w drewnie, które planuję pobielić olejem, ale to wymaga porządnego wietrzenia... W związku z tym naturalne dekoracje salonu na co dzień to materiały, bawełna i wszechobecne włóczki...
Pamiętacie skrzynkę na zioła, teraz jest półeczką na wrzosy...
Oczywiście oficjalne otwarcie nastąpiło w gronie naszej czwóreczki i choć dzieci twierdzą, że oszalałam z tą wszechobecną bielą, to w niej czują się jak rybki w wodzie;)
Pozdrawiam serdecznie...
Agnieszka z Lawendowego Kredensu....
Ale masz fajną doniczke w skrzyneczce :)
OdpowiedzUsuńpozwodzenia w poszukiwaniu odpowiednich dodatków(lamp)
pozdrawiam
Ag
salon jest super! dywan mi się podoba może jakiś napis biały z szablonu?
OdpowiedzUsuńa lampa THE BEST! MUSI ZOSTAĆ ;)
Regały na książki super! Proste , ale świetnie wyglądają . Piękny salon. :)
OdpowiedzUsuńSama jestem na etapie wykańczania mojego salonu i i mam mega problem z wyborem właśnie lampy i kinkietu...nic sklepowego nie podoba mi sie .:)
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się podoba, bo biel jest zawsze klasyczna i elegancka :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jak widac - dzieciakom sie podoba, Tobie mamuśce też, my również się zachwycamy - same achy!
OdpowiedzUsuńSalon jest pięknie urządzony :) Widzę, że łączą nas regały pełne książek ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie ostatnio wzięło na biały, więc doskonale Cię rozumiem. Bardzo ładnie to u Ciebie wygląda. Skrzyneczkowa półka jest fajnym akcentem.
OdpowiedzUsuńBardzo jasno i czyściutko w twoim salonie. Lubie jasne wnetrza:))
OdpowiedzUsuńFajnie tak pospacerowac po Twoim salonie. Jasno, przytulnie, z wlasnym wkladem to mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńusciski
Bardzo ładnie wygląda Twój salon po remoncie.Patrzę tak sobie na niego i uśmiecham się,bo właśnie w niedzielę zakończyłam remont mojego,teraz to co najgorsze-sprzątanie po.I podobnie jak Tobie brakuje mi jeszcze paru drobiazgów.Stojąca lampa to jeden z nich.Twoja bardzo mi się spodoba :) Chętnie bym ją przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńAga, ta skrzynka, tzn. półka na wrzosy wygląda obłędnie. Nie moge się napatrzyć! A salon, to istne przytulisko. Ostatnio podziwiałam Twoja bibliotekę, a tu dziś znów nowinki:-) Pozdrowionka:-)
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję ślicznie za Wasze komentarze, które sprawiają, że usta aż bolą od ciągłego uśmiechu;) pozdrawiam Was cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Super biało. Może moja lampa będzie inspiracją ?
OdpowiedzUsuńhttp://vintagehome-shabbychichouse.blogspot.com/2012/11/blog-post.html /ostatnie zdjęcie/ - też będzie biała. Niebieska kratka to obrusik z Tesco za 10 zł, a materiał w kwiatki to stara zasłona.
Pozdrawiam
bardzo fajny abażur uszyłaś, pomalowana na biało będzie wspaniała... jednak moja stojąca jest już gotowa;) teraz szukam lampy wiszącej i kinkietów;) pozdrawiam cieplutko
UsuńDopiero kiedy dodałam Twojego bloga do obserwowanych, to weszłam na stronę z tą lampą i zorientowałam się o co chodzi. Ale przynajmniej pochwaliłam się moją. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń;););) pewnie, bo jest czym;) pozdrawiam
UsuńPrzepięknie masz w tym salonie!
OdpowiedzUsuńniesamowite pomysły, drabina oparta o ścisnę, lampa bez abażura, skrzynka na ścianie, biel wszystko cudne! :) ściskam mocno
Oj zgadzam się zgadzam, piękny salon !!!
OdpowiedzUsuńNietuzinkowo, oryginalnie i pomysłowo, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo tu stylowo i spójnie. Wspaniałe wnętrza i inspiracje. U mnie narazie bardzo skromnie i "chałupniczo" ale serdecznie zapraszam
OdpowiedzUsuńJa wiem jak to jest z tymi remontami.Kilka już przeżyłam i wiecznie mnie nosi:)Teraz mam zamiar odrestaurować swoją sypialnię i tak sie zbieram powoli ,ale jak patrze na taki wypieszczony Twój salon to aż mi się chce coraz bardziej:)I coś mnie na białe ściany wzięło .
OdpowiedzUsuńprzepiękny, widać że panuje tam atmosfera spokoju i odpoczynku
OdpowiedzUsuńWidać, że wkładasz mnóstwo wysiłku i miłości w to, co robisz. Mieszanka recyklingu, DIY i własnego stylu sprawia, że twoje wnętrza są naprawdę wyjątkowe. Podoba mi się pomysł na zasłonięcie telewizora - ciekawa jestem, jak to wygląda w rzeczywistości. Co do bieliźniarki, jestem bardzo ciekawa, jaki masz plan. Zgadzam się, że urządzanie wnętrz to niekończąca się opowieść. Zawsze jest coś do zrobienia, coś do zmiany, coś do ulepszania. I to jest piękne. Jestem pełna podziwu dla twojej kreatywności i zdecydowania. Trzymam kciuki za ukończenie pracowni! Wiem, że będzie równie piękna co salon. A co do bieli, dzieci mają rację, jesteś szalona na punkcie bieli :) Ale przecież w tym szaleństwie jest metoda, prawda? Biel może być naprawdę kojąca i relaksująca, a jednocześnie stanowić doskonałe tło dla innych kolorów i tekstur.
OdpowiedzUsuń