Drewniana kuchenka dla dzieci została zamówiona w kolorach: lawendy, mięty i różu... To zamówienie było dla mnie szczególnie ważne, ponieważ pierwszy raz moja kuchenka pojechała aż... do Barcelony.... Szczęśliwie dotarła do Hiszpanii w nienaruszonym stanie i mam nadzieję, że cieszy dwie kuchareczki;)
słonecznego tygodnia
Agnieszka
cotton art wood
Jejjj!!! Ależ cudna!!! Prze-urocza!!! ..i te muffinki tak sympatycznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńPiękności tworzysz:)
Zapraszam do mnie w odwiedzinki, jest tam post z lawenda w tle:)
Pozdrawiam zatem lawendowo:)
Kamila
Kuchareczki z Barcelony już na pewno coś upichciły :) w takiej pięknej kuchni! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarzenie każdej małej dziewczynki by odwzorowywać zachowania mamy. Cudowna kuchenka.
OdpowiedzUsuńhttp://mysweetdreaminghome.blogspot.com
So cute!!!! =))
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam bardzo za Wasze komentarze;) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń