Niewątpliwie już czas na wszelkiego rodzaju ocieplacze... Na pierwszy ogień poszły kubki, w kolejce stoją słoiki i butelki od wina, a potem koniecznie trzeba ocieplić ręce...
Zapraszam na dużą latte do butiku
tutaj
smacznej kawy
Agnieszka
cotton art wood
Kubki z takimi ocieplaczami wyglądaj wspaniale! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńświetne ocieplacze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Pięknie to wygląda :-)
OdpowiedzUsuńZaglądam, podpatruję i niegdy nie wychodzę z podziwu. Czasem tylko zerkam, ale jestem. Cudne prace i za każdym razem patrzę i karmie się estetycznie. Naprawdę! Jest coś w pracach i w Twoich zdjeciach niesamowitego i spokojnego. Dzis przyszło mi na myśl, że doznaję podobnego odczucia jak na wystawach i wernisażach - po prostu, patrzę i jest mi dobrze. Powinnaś o tym pomyśleć - o wystawie oczywiście :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńoj to byłoby coś Wielkiego;) dziękuję za Twoje słowa, aż nie wiem co napisać, tak mi miło;) dziękuję!
Usuńi pozdrawiam ciepło;)
UsuńSuper to ujęła poprzedniczka. Błogi spokój, jak u babci.:) Śliczne cudeńka i kolorki.:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają, aż człowiek zaluje ze nie umie dziargac na drutach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam ślicznie za wszystkie komentarze i pozdrawiam ciepło;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje dzieła. Ja do dzisiaj mam serwetki które zrobiłam na zajęciach technicznych w szkole :-) Nie ma to jak własnoręcznie wykonane. Brawo
OdpowiedzUsuńŚliczne są :) cudnie łączysz kolory :)
OdpowiedzUsuńI miło i ciepło się zrobiło! Moi faworyci to miętowy i niebieski ocieplacz:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne ocieplacze
OdpowiedzUsuńWspaniałe! i świetny dobór kolorów :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)