Wspomniane wcześniej pierwsze pudełka decoupage, które na zawsze wyparły plastikowe, bezduszne pojemniki z mojego domu. Myślę, że teraz zrobiłabym je w tonacji bieli... ale w pokoju dzieci przecież musi być kolorowo...
Po głowie chodzi mi jeszcze konik na biegunach, cały drewniany...ale najpierw obiecałam córci kuchenkę,
więc poluję na potrzebne elementy i wkrótce niunia ugotuje pyszny obiadek dla mamusi ;)
Skrzynki wypełniają się samymi drewnianymi zabawkami, dość oryginalne znalazłam tutaj.
Bardzo fajnie wyszły te pudła. To drugie (czerwone) sama bym chciała;)
OdpowiedzUsuńSuper pudła! U mnie niestety nadal plastiki...buu:-)
OdpowiedzUsuń