i miałam chwilkę dla siebie...
powędrowałam do świata wirtualnego,
aby nacieszyć sie widokiem pięknych mebli...
natknęłam sie wówczas na filmik z kursem decoupage...
oszalałam z zachwytu i oglądałam więcej, więcej,
aż wschód słońca mnie przywitał...
W kilka dni uzupełniłam brakujęce narzędzia pracy...
i od dwóch lat, dopiero, albo aż
zaprzyjaźniłam się z decoupage...
Pierwsze powstały pudełka na zabawki...
a potem oczywiście motyw lawendy...
obowiązkowo...
serdecznie pozdrawiam...
a potem oczywiście motyw lawendy...
obowiązkowo...
serdecznie pozdrawiam...
lawendowy kredens
Lawendy nie moglo zabraknac w Twoich decoupazowych pracach:-)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam ten motyw.
Pozdrawiam cieplo
Ines, jesteś niesamowita, ciągle mnie mile zaskakujesz. Podziwiam Cię coraz bardziej. Twoje prace (wszystkie) są przepiękne. Niektóre już znałam, ale Ty ciągle robisz coś nowego, bardziej fascynującego. Tak Trzymaj. Pozdrawiam Cię ciepło. Jestem bardzo dumna z Ciebie. Bardzo sympatycznie jest w Twoim kredensie. Jestem tu codziennie. Twoja Teściowa Grażynka.
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuń